jakubruc prowadzi tutaj blog rowerowy

jakubruc

Castorama- nauczka!!!

  d a n e    w y j a z d u 87.59 km 0.00 km teren 02:33 h Pr.śr.:34.35 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:
Sobota, 29 maja 2010 | dodano: 29.05.2010

Dzisiaj nauczka.
Zaczęło się pechowo po zaledwie paruset metrach przebiłem szytkę. Szybki powrót do domu i wymiana roweru i całym gazem do Osowy.
Na start dotarłem w ostatniej chwili i już zmęczony, co czułem potem na każdym podjeździe. Mimo to jechałem aktywnie, kasując wiele odjazdów i często wychodząc na zmiany. W Przodkowie z całego peletonu zostało 6 kolarzy i 3 skręciło na Kartuzy. Toivlas, zawodnik w koszulce CSC i ja pojechaliśmy na Łebno. Zostaliśmy z Tomkiem trochę z tyłu i trzymaliśmy odległość, czekając aż "CSC" się zmęczy. Po kilku km, wyminęliśmy go i zmianami staraliśmy się mu uciec, ale chłopak okazał się b. mocny i nas doszedł i skontrował. Toivlas ruszył za nim, a ja zostałem, czując 5kg nadwagi...
Za Donimierzem otrząsnąłem się z chwilowej niemocy i rozpocząłem pogoń. W Kielnie, gdzie uciekinierzy się rozdzielili (Tomek skręcił do Gdyni) traciłem już tylko ok. 100m. Zaraz potem doszedłem "CSC" i do Chwaszczyna dojechaliśmy razem.
Reasumując jestem rozczarowany, że od kwietnia przytyłem, zamiast chudnąć. Jazda na czas idzie nieźle, ale może być znacznie lepiej!




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!