Castorama
d a n e w y j a z d u
95.00 km
0.00 km teren
02:56 h
Pr.śr.:32.39 km/h
Pr.max:53.00 km/h
Temperatura:
HR max:172 ( 90%)
HR avg:142 ( 74%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2129 kcal
Rower:
Sopot- Chwaszczyno- Osowa- Castorama
Wczoraj miałem ciężki dzień i byłem trochę nie w humorze do jazdy. Pojechałem dłuższą rozgrzewkę przez Chwaszczyno.
Na ustawce dyktowałem początkowo tempo peletonu( dla mnie trochę poniżej progu) i tak dojechałem aż za lotnisko, gdzie spostrzegłem, że zostaliśmy tylko we 3- z Danielem i Tomkiem. Kiedy zaczęły się górki, poczułem zimową wagę i wkroczyłem do 3 strefy... Na ostatnim ostrym podjeździe w Donimierzu złapały mnie skurcze w obie łydki (ciekawe, czy to od maksymalnego cofnięcia bloków?).
Za Szemudem postanowiłem trochę zwolnić, szczególnie, że Daniel dzisiaj wyjątkowo mocno parł pod górę, a skurcze stawały się coraz bardziej dotkliwe.
Reasumując- ciężki trening (chyba trochę za mocno jak na listopad).





