jakubruc prowadzi tutaj blog rowerowy

jakubruc

wielka baza

  d a n e    w y j a z d u 203.70 km 0.00 km teren 06:53 h Pr.śr.:29.59 km/h Pr.max:67.40 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:1900 m Kalorie: 4000 kcal Rower:Planet X Nanolight
Środa, 28 marca 2012 | dodano: 28.03.2012


Wczoraj zmuszony byłem zrobić 400k samochodem, a dzisiaj z przyjemnością ponad 200k na rowerze. To mój dzienny rekord ilości km. GPS pokazał nawet więcej niż licznik zarówno dyst. i podjazd.
Pierwsze 3h ciągle pod mocny wiatr, później już było lepiej.

Borucino

Ale ścianka ;)




komentarze
wober
| 18:14 środa, 28 marca 2012 | linkuj Graty Kubuś ;)
WuJekG
| 18:08 środa, 28 marca 2012 | linkuj Gratulacje pobicia rekordu dziennego ;)
Co do pomiarów przewyższenia GPS vs licznik z altimetrem barometrycznym: jasne jest, że GPS pokaże każdy wzgórek, i, oczywiście w zależności od dostępności satelitów horyzontalnych i pogody, a także jakichś szczegółów typu woda na liściach drzew, będzie dokładniejszy od licznika z barometrem. Problemem w licznikach z altimetrami barometrycznymi jest, mimo ''zerowania'' go do wysokości startowej, zmienność pogody (szczególnie podczas długi i dalekich jazd) i to, o czym kiedyś pisał zdaje się kolega jacekddd: niedokładność tego typu urządzeń pomiarowych przy większych szybkościach, gdzie powietrze w komórce czujnika może powodować zmianę ciśnienia zaburzającą pomiar. Mi różnica pomiaru między urządzeniami potrafiła być równa do 500m(!!!) na około 70km w poziomie.

Tak czy inaczej - przewyższenie wyszło Ci słuszne ;), kolejny raz, choć z czasem coraz mniej, Kaszuby zaskakują mnie ilością podjazdów.
pozdrawiam!!!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!